Pomóżmy w leczeniu Bączka
2014-08-26 10:30
Do Kliniki Weterynaryjnej „Orka”, w dniu 29 lipca, został przyniesiony, przez jednego z mieszkańców Czechowic-Dziedzic, ranny bączek (Ixobrychus Minutus). Ten niezwykły ptak jest ściśle chroniony. Pierwszej pomocy weterynaryjnej podjął się lek. Wet. Piotr Kamieniarz i zaalarmował Klub Gaja o rannym bączku. Działacze Klubu Gaja, przewieźli ranne zwierzę do Pogotowia Leśnego w Mikołowie gdzie ptak będzie leczony.
Klub Gaja prosi o pomoc w leczeniu Bączka na www.siepomaga.pl.
Bączek to bardzo nielicznie występujący w Polsce gatunek. Ta najmniejsza czapla zamieszkuje tereny szuwarowe i znajduje się pod ścisłą ochroną. Niestety przez ciągłą degradację tych terenów populacja bączków zmniejsza się w zastraszającym tempie. Bączka niełatwo jest zaobserwować, gdyż jest ptakiem niezwykle płochliwym i skrytym. Najczęściej przemieszcza się skacząc, biegając i wspinając się po nadbrzeżnej roślinności, dzięki niemal nadnaturalnemu zakresowi ruchów ich nóżek.
Bączek to bardzo cenny gatunek i za wszelką cenę trzeba go ratować. Niestety ze strony urzędników nie było chęci współpracy w sprawie ratowania bączka – komentuje lek. Wet. Piotr Kamieniarz,
z Kliniki Weterynaryjnej „Orka”, który po przyjęciu rannego ptaka starał się zapewnić mu dalsze leczenie w specjalistycznym Ośrodku Rehabilitacji i Schronisku dla Dzikich Zwierząt w Mikołowie. Na apel Pana Piotra odpowiedział Klub Gaja, który od wielu lat współpracuje z Ośrodkiem z Mikołowa.
To kolejny bączek, w którego ratowaniu i leczeniu bierze udział Klub Gaja. Cieszymy się, że możemy rozwiązywać realne problemy ekologiczne w najbliższym otoczeniu. Uratowanie bączka, puszczyka, łabędzia czy nietoperza to drobne ale rzeczywiste działania na rzecz zwierząt i środowiska – podkreśla Paweł Grzybowski z Klubu Gaja.
W Ośrodku Rehabilitacji i Schronisku dla Dzikich Zwierząt w Mikołowie obecnie przebywają już trzy bączki, w tym jeden na stałe. Przez złamane skrzydło nie jest w stanie powrócić do naturalnego środowiska. Dlatego też pracownicy Pogotowia Leśnego w Mikołowie, są w trakcie budowy woliery dla bączków, które nie będą mogły powrócić do życia na wolności. Klub Gaja chcąc wesprzeć jej budowę organizuje zbiórkę publiczną. Każdy może wspomóc te inicjatywę na www.siepomaga.pl lub wpłacając darowiznę bezpośrednio na konto Klubu Gaja (90 2030 0045 1110 0000 0067 3120 w tytule wpłaty wpisując „woliera”).
Celem ośrodka jest niesienie pomocy dzikim zwierzętom - rannym w wypadkach drogowych albo wskutek innego typu zdarzeń losowych, wymagających rehabilitacji względnie odchowania- w przypadku tych, które we wczesnym okresie życia zostały osierocone. Staramy się, aby jak najwięcej z nich mogło powrócić do środowiska naturalnego, natomiast zwierzęta trwale okaleczone mają zapewnioną u nas dożywotnią opiekę – dodaje Jacek Wąsiński, założyciel Ośrodka Rehabilitacji i Schroniska dla Dzikich Zwierząt w Mikołowie.
Galeria:
Fot. Klub Gaja/Asia Żabicka