Tama tamie – spór o kaskadyzację Wisły
2015-12-28 12:14
Drugi stopień wodny na Wiśle w Siarzewie ma powstać na obszarze Natura 2000. Inwestorem jest spółka energetyczna ENERGA Wisła. Stopień wodny w Siarzewie ma zapobiegać „katastrofie” tamy we Włocławku - czy to prawda? Jacek Bożek szef Klubu Gaja: „Od 25 lat słyszę, że zapora we Włocławku się rozpada. Jeśliby się tak stało, to ludzie powinni pójść do więzień za to, że dopuścili do takiej sytuacji. Ale oczywiście tak się nie dzieje, bo stopień we Włocławku jest remontowany i nie grozi mu katastrofa. Taki argument to wytrych, którym się straszy osoby nie mające wiedzy.”
Stopień wodny Włocławek powstał ponad 40 lat temu. Nie spełnił on pokładanych w nim nadziei, a porównanie strat i korzyści społecznych, przyrodniczych jak i ekonomicznych prowadzi do jego negatywnej oceny. Jedyną korzyścią ze stopnia jest produkcja energii elektrycznej. Jednakże dochody z jej sprzedaży ani nie trafiają do lokalnej społeczności ani nie są przeznaczane na pokrycie kosztów utrzymania i eksploatacji zbiornika.
Fakty, te należy bezwzględnie wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji, co do przyszłości stopnia Włocławek. Należy także brać pod uwagę, iż mówiąc o potrzebie budowy nowego stopnia wodnego w Siarzewie dla „podparcia” stopnia we Włocławku potęgujemy wydatki ze środków publicznych, gdyż koszty budowy nowego stopnia plus dalsze koszty utrzymania stopnia we Włocławku będzie dalej ponosić polski podatnik. Niestety korzyści finansowe z tej inwestycji trafić mają do sektora energetycznego. Czy stać nasz kraj na takie marnotrawstwo pieniędzy publicznych?
Analizując warianty rozwiązania problemu bezpieczeństwa stopnia we Włocławku należy stwierdzić, iż wybierany dotychczas wariant budowy stopnia w Siarzewie najbardziej opłacalny jest jedynie dla sektora energetycznego. Najtańszym i najbardziej wyważonym ekonomicznie, społecznie i środowiskowo wariantem jest zdaniem Klubu Gaja wyłączenie stopnia Włocławek z eksploatacji i stopniowe przekształcenie istniejącego zbiornika w swobodnie płynącą rzekę, z zachowaniem istniejącego przejścia drogowego przez Wisłę.
Jacek Bożek prezes i założyciel Klubu Gaja w rozmowie z Ireneuszem Sudakiem z Gazety Wyborczej porusza kwestie związane nie tylko z ochroną środowiska naturalnego dorzecza Wisły, ale również ekonomią i doświadczeniami naszych zachodnich sąsiadów w obszarze ochrony dorzecza Renu. Niemcy przywracają naturze ogromne odcinki Renu, następuje renaturalizacja rzek, bo ich regulacja wywoływała ogromne powodzie. – komentuje Jacek Bożek z Klubu Gaja. Moim zdaniem argumenty, o których mówi inwestor, czyli transport, retencja, ochrona Włocławka i produkcja energii, są nie do pogodzenia. Każdy z nich wymaga innych działań, np. produkcja prądu spuszczania wody ze zbiornika, czyli obniżenia poziomu, który może uniemożliwić żeglugę.
Przeczytaj cały artykuł >>>>
Wisła Fax – problem stopnia wodnego Włocławek >>>>
Źródło:
Wisła fax nr 42 >>>>
Fot. Archiwum Klubu Gaja.