Babki nie tylko piaskowe
2019-07-24 13:11
To będzie wyjątkowa okazja do spotkania nie tylko z niezwykłymi babkami. Od takiego słowa zaczyna się nazwa pięciu gatunków ryb, które możemy spotkać w wodach Zatoki Puckiej. W sobotę, 27 lipca, po raz piętnasty odbędzie się Dzień Ryby w Helu, który na stałe wpisał się w kalendarz letnich imprez w tym mieście. Jego pomysłodawcami byli Profesor Krzysztof Skóra, twórca Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego oraz Jacek Bożek z Klubu Gaja, który jako pamiętna Złota Rybka podczas pierwszego Dnia Ryby, opowiadał wraz ze swoim zespołem helanom i turystom o losach ryb i rybaka. Jak co roku na stoiska zaprasza Stacja Morska – organizator Dnia Ryby w Helu oraz partnerzy m.in. Klub Gaja z MSC (Marine Stewardship Council) Polska i kolektywem Siostry Rzeki, WWF Polska wraz z wolontariuszami Błękitnego Patrolu.
Celem Dnia Ryby jest edukacja na temat roli ryb, jaką odgrywają w świecie przyrody oraz zwrócenie uwagi na gatunki chronione, występujące w Bałtyku oraz stan ich siedlisk. Jedno z corocznie powtarzanych haseł brzmi „Bałtyk zaczyna się u źródeł rzek, które do niego wpadają”. Ma to uświadomić osobom odwiedzającym w tym czasie Hel, że podejmowane przez nich w codziennym życiu decyzje mają kluczowy wpływ na ograniczenie takich zjawisk jak eutrofizacja czy zanieczyszczenie morza plastikiem. Niemal każdy mieszkaniec Polski żyje w zlewisku Morza Bałtyckiego, w pobliżu jednej z wpadających do niego rzek, a tym samym jest odpowiedzialny za stan jego zasobów i jakość środowiska, z którego sam także korzysta podczas letniego urlopu. Zmywając, kąpiąc się i piorąc, łączymy się z Bałtykiem, nawet jeśli mieszkamy kilkaset kilometrów od jego wybrzeży.
Duża rola małej babki
Bohaterami tegorocznego Dnia Ryby w Helu będą ryby babkowate, zarówno gatunki rodzime jak i inwazyjne. W Zatoce Puckiej żyją cztery rodzime gatunki babek (czarna, czarnoplamka, piaskowa i mała) i jeden inwazyjny (babka śniadogłowa, zwana także byczą). Wszystkie rodzime babki podlegają ochronie częściowej obejmującej m.in. zakaz umyślnego zabijania, ale także zabierania ze środowiska naturalnego do domowych akwariów oraz posiadania żywych lub martwych okazów. Największa spośród nich, babka czarna, dorasta do 14 cm długości, przebywa głównie w głębszych wodach na dnie częściowo zarośniętych zatok, basenów portowych, choć wpływa także do ujść rzecznych. Pozostałe gatunki najczęściej wolą płytkie wody o dnie, piaszczystym, mulistym lub porośniętym roślinnością. Budują one gniazda, wykorzystując muszle bałtyckich małży, a złożoną ikrą i wylęgiem opiekuje się samiec. Rodzime babki stanowią bardzo istotny element ekosystemu Morza Bałtyckiego, są pokarmem dla wielu innych gatunków ryb, w tym także gatunków chronionych.
Zjedz intruza!
Inaczej ma się sytuacja z babką byczą, którą po raz pierwszy odkryto w Zatoce Gdańskiej w 1990 roku. Dotarła ona do Bałtyku najprawdopodobniej w zbiornikach wód balastowych statków. Od tego momentu obserwuje się ekspansję gatunku w całym basenie Morza Bałtyckiego. Znalazł on tutaj niezwykle sprzyjające warunki do życia i z powodzeniem się rozmnaża. Ciekawostką jest, że w okresie godowym samiec wydaje charakterystyczne dźwięki o niskiej częstotliwości, służące zarówno do przywabienia samicy, jak i odstraszania innych osobników od gniazda, w którym znajduje się ikra. Babka bycza, jako konkurent pokarmowy może wywierać presję na rodzime gatunki np. młode stornie (popularnie zwane „flądrami”) czy skarpie (inaczej turboty). Z lokalnie występującą węgorzycą i innymi babkami konkuruje o miejsce do życia i rozrodu. Jej masowe występowanie wzbogaciło bazę pokarmową żerujących w morzu czapli i kormoranów. Może więc pójść w ślady drapieżników i skorzystać z tej nowej bazy pokarmowej, aby pozbyć się niechcianego gatunku? W basenie Morza Czarnego i Kaspijskiego babka bycza jest popularną rybą konsumpcyjną. Ważnym czynnikiem ograniczającym wielkość jej populacji w naszych wodach mogłoby stać się więc pozyskiwanie tego gatunku przez przybrzeżne rybołówstwo i konsumpcja.
Ryby zwykłe i niezwykłe
Jednak nie tylko babkami Bałtyk stoi. Na jednym ze stoisk Stacji Morskiej odwiedzający będą mogli zapoznać się bezpośrednio nie tylko z wszędobylską babką byczą, ale także z przedstawicielami innych gatunków ryb zamieszkujących Morze Bałtyckie. Wnikliwi obserwatorzy będą mogli zobaczyć doskonale zakamuflowaną stornię. Nie zabraknie również rzadszych i mniej znanych bałtyckich ryb, jak: węgorzyca, okoń czy kur diabeł.
Kto bez ryb żyć nie może?
Jak co roku znaczna część edukacyjnych działań będzie poświęcona ssakom morskim. Zapraszamy zatem na stoiska dedykowane bałtyckim fokom i morświnom, gdzie dowiedzieć się będzie można o ich biologii, zagrożeniach oraz sposobach ochrony, a także o tym, dlaczego bez ryb nie będzie ssaków morskich. Ekspozycja bezpiecznych, tzw. alternatywnych narzędzi połowowych takich jak żak pontonowy i klatka dorszowa będzie zaś doskonałym miejscem, aby pozyskać wiedzę na temat interakcji między ssakami morskimi i rybołówstwem. Jednym z głównych problemów bałtyckich fok i morświnów jest bowiem tzw. przyłów (śmierć w wyniku przypadkowego wplątania w sieć rybacką). Z kolei foki mogą generować straty w rybołówstwie, wyjadając dostępne dla nich ryby z narzędzi połowowych. Wykorzystanie sieci alternatywnych może rozwiązać oba te problemy. O tym, że ryby są ważnym elementem bazy pokarmowej także dla ptaków morskich, będzie można dowiedzieć się na dedykowanym im stoisku Stacji Morskiej. Usłyszeć tam będzie można i nauczyć się rozpoznawać głosy bałtyckich gatunków, zasięgnąć wiedzy o ich przystosowaniach do życia w morzu i poznać rekordzistę w nurkowaniu!
Atrakcje, gry, zabawy
Dzień Ryby w Helu to wydarzenie skierowane do odbiorców w każdym wieku, które uczy poprzez zabawę. Jego organizatorzy i partnerzy przy pomocy atrakcyjnych stoisk edukacyjnych, gier i konkursów będą chcieli przybliżyć mieszkańcom i turystom świat bałtyckiej ichtiofauny. Jak co roku na swoje stoiska zapraszają nie tylko pracownicy Stacji Morskiej, ale także partnerzy - Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego, Klub Gaja z MSC (Marine Stewardship Council) Polska i kolektywem Siostry Rzeki, Zakład Geologii Morza i Stacja Biologiczna Uniwersytetu Gdańskiego, Nadmorski Park Krajobrazowy, WWF Polska wraz z wolontariuszami Błękitnego Patrolu, członkowie Historical Diving Society i Polski Klub Ekologiczny. Na gości czeka gra terenowa, która będzie wymagała od uczestników odwiedzenia wielu urokliwych zakątków Helu. Natomiast w „Kinie Morświna” pokażemy filmy dokumentalne poświęcone bałtyckiej faunie i florze oraz problemom, z którymi jej przedstawiciele muszą się borykać.
Jak co roku obchody Dnia Ryby w Helu będą wspierane przez rybaków łodziowych z pobliskiej rybaczówki i właścicieli niektórych helskich restauracji. Zaraz po porannych połowach rybacy będą sprzedawać świeżo złowione ryby i prezentować sztukę ich filetowania, natomiast restauratorzy dołożą wszelkich starań, aby w ich ofercie znalazły się dania ze „srebra Bałtyku” (śledzi i szprotów), których zasoby w Bałtyku są bezpieczne, a połowy w najmniejszym stopniu zagrażają życiu ssaków morskich.
Stworzywa morskie
Plastikowe odpady są wszechobecne: unoszą się w morskiej toni, pływają po powierzchni, osiadają na dnie, pełno ich na plażach i wydmach. Mają różne kształty, bywają duże lub mikroskopijne, ale łączy je jedno – mogą trwać setki lat. Czy stworzywa zastąpią stworzenia? W tym roku szczególnym problemem poruszanym w trakcie Dnia Ryby na stoisku „Stworzywa morskie” będzie właśnie zanieczyszczenie środowiska morskiego plastikiem. Każda osoba segregująca odpady we własnym gospodarstwie domowym zdaje sobie sprawę, iż gros tych śmieci to plastikowe opakowania. Zyskują one w środowisku naturalnym nieskończenie długie „drugie życie” - na skutek obróbki mechanicznej w postaci mikroskopijnych fragmentów plastiku rozpoczynają wędrówkę w łańcuchu pokarmowym. Cząsteczki mikroplastiku mogą być także dodawane do wielu kosmetyków czy środków czyszczących, stanowiąc element ścierny. Drobiny te podczas używania kosmetyków spłukiwane są do kanalizacji, skąd trafiają do mórz i oceanów. Do Morza Bałtyckiego corocznie trafia nawet 40 ton mikrocząsteczek tworzyw sztucznych.
Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego we współpracy z Grupą LOTOS S.A. oraz przy wsparciu merytorycznym Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego prowadzi kampanię informacyjno-edukacyjną STWORZYWA MORSKIE. Jej celem jest zainteresowanie odbiorców problemem mikroplastiku i włączenie społeczeństwa do działania na rzecz ochrony środowiska Morza Bałtyckiego.
Tegoroczny Dzień Ryby w Helu organizowany jest w ramach realizowanego przez FRUG wraz ze Stacją Morską IO UG projektu „Przyjaciel środowiska naturalnego – zajęcia i wydarzenia organizowane w zakresie edukacji przyrodniczej i ekologicznej w województwie pomorskim w roku 2019”, finansowanego ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Wyposażenie stoisk informacyjnych oraz działania na rzecz edukacji pro-przyrodniczej i ochrony przyrody wspiera także Grupa LOTOS w ramach programu społeczno-ekologicznego realizowanego na Pomorzu pod nazwą „LOTOS pomaga bałtyckiej przyrodzie”.
Dzień Ryby. Kiedy? 27.07.2019 r., g. 11-17. Gdzie? Park Wydmowy przy małej plaży w Helu.